Przemyskie forum Pszczelarskie

Bynek

No i mamy koniec sezonu . Podsumowanie roku bida z nędzą by najmie u mnie , początek sezonu na 5 koniec na 2 .Pszczoły sąsiadów chyba padają z głodu bo pchają mi się tak do moich uli że wylotki będę musiał zasunąć na grubość żyletki . Moje postanowienie na nowy rok to sprzedanie połowy mojej pasieki ,bo co roku jest gorzej z pożytkami szkoda czasu . Mam nadzieję że wy macie więcej optymizmu czego wam życzę bo to naprawdę wspaniałe zajęcie Smile

JW75

krzysiek81

W tym roku chyba wszędzie kiepsko z miodem. U nas też z pożytkami marnie. Sporo pszczelarzy, a mało kto robi coś od siebie - liczą tylko na naturalne zasoby, a z tymi jak wiadomo różnie bywa. Ale daleki jestem od tak drastycznych posunięć jak kolega. Prędzej będę szukał jakichś ciekawych miejsc do przerzucenia uli. Liczyłem w tym roku na jakiś miód z nawłoci i może coś z wrzosu ale przez te deszcze lipa.

JW75

tak jak piszesz , wszyscy tylko chcieliby korzystać z tego co natura sama da lub też z tego co inni posieją i posadzą, a sami nic od siebie nie dadzą.
ja w tym roku z kolegą jacek77 siejemy i sadzimy sadzonki przegorzanu w ugorach i pobliskich rowach Laughing

Bynek

Ja posadziłem około 200 drzew miododajnych z połowy skorzystają pszczoły naszych dzieci , obsadzam brzegi torowisk sadzonkami nawłoci i wierzbówki kiprzycy, trojeść Amerykańska też się przyjęła ,a nektaru dalej mało .A co do Zgnilca miałem kontrolę narażie spokój .Krąży woku mnie to paskudztwo kilka lat , na tym terenie miałem już 2 kontrole

jacek77

Witam wszedzie ciezko ja miałem na Kalwarii -nedza na Woli Wegierskiej - tragedia ale taki rok wszedzie Jak juz wspomniał JW75 sadzimy i siejemy teraz głównie przegorzan i trojesc ale trochę z ta trojescia lipa bo to gatunek inwazyjny i w swietle prawa trzeba miec zezwolenie Sad

ale damy rade Jak wspomnieliscie wczesniej ze kazdy liczy na na nature to my tez z kolega JW75 wciskamy wszystkim dookola nasiona przegorzanu ale nawet i tego im sie niechce no cóz czekamy wiosny